czwartek, 10 kwietnia 2014

Od Damona Cd. Caroline

Wieczorem paradowałem w stroju Merlin. Caroline mnie pocałowała na oczach wszystkich. Tak- dodałem ten warunek na poczekaniu. Usiałem przy stole poprawiając włosy.
-Kurczaka Merlin?- spytała Caroline.
-Nie, nie... Jeszcze przytyję. Tylko sałatki.-odpowiedziałem dziwnie piskliwym głosem.- A ty, młoda damo, jak możesz jeść tak tłuste przekąski? Nie mogę na to patrzeć!!!
Muszę przyznać, dziwnie siedziało mi się w obcisłej sukni. Buty na obcasie są strasznie niewygodne!!! Od dzisiaj : Szacunek dla kobiet, które na co dzień w tym chodzą.
Caroline?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz